No to najwyższy czas
na rozwiązanie. Prawdę mówiąc nieśmiało liczyliśmy na liczne
fotki ślicznych, balderujących lasek, robiących ponętne dzióbki
do swoich ifonuff w chwili nakładania koronkowej bielizny w
obskurnych szatniach balderowych. Jednak jak zawsze okazało się, że
dziewczyny są za mądre na to, aby zajmować się tak obleśną
dyscypliną jak bouldering. Cóż, nie dziwi nas to za bardzo...
Zamiast tego dostaliśmy sporo mniej lub bardziej udanych samojebek
od sfrustrowanych seksualnie samotnych samców (nieźle nam się
napisało - aliteracja 4 x S).
Po długotrwałej
dyskusji, która zaowocowała złamaną szczęką i licznymi
siniakami, Jury osiągnęło konsensus i uznało, że praca podesłana
nam przez Pana Michała zasługuje na miano Najlepszej Samojebki
Wspinaczkowej 2013 r. Na tym kadrze jest wszystko co stanowi
kwintesencję 'selfie' – lustro, wystudiowane pozy, wciągnięte
brzuchy, sztucznie napięte mięśnie, miłosne spojrzenie we własne
oczy, a jak się dobrze przyjrzeć to nawet usta w dziub się znajdą.
Full profeska. Szacunek i koszulka się należą.
http://www.independent.co.uk/life-style/gadgets-and-tech/news/most-dangerous-selfie-ever-man-captures-himself-being-chased-by-bull-9102339.html
OdpowiedzUsuńpodsyłam tak dla inspiracji.