Pytanie do stałych bywalców polskiego Bleee (czytaj: Adamowa) - jak sprawa wygląda z zakazami wspinania na tej przyjemnej miejscówce? W ostatnią sobotę leśnicy przegonili ekipę koroniarską spod Parapetologa. Niby wszystko odbyło się w przyjaznej atmosferze i bez rękoczynów, ale szczerze mówiąc po raz pierwszy słyszę o takiej akcji w Adamowie. Czy takie naloty często się zdarzają? Czy może jest to jakieś nowe wzmożenie moralne służb leśnych? Czy dostał ktoś mandat? Czy prowadzone były jakieś negocjacje ze służbą leśną?
Z góry dzięki za odpowiedzi osób lepiej zorientowanych.
Z góry dzięki za odpowiedzi osób lepiej zorientowanych.
niestety na terenie rezerwatu wspinanie jest zakazane. regularnie lesnicy przeganiaja ludzi. mandatow za pierwszym razem nikt nie dostal, drugiego upomnienia jeszcze nikt nie doczekal. sprawa przykra. teoretycznie pozostaje eksploracja kamieni spoza rezerwatu i proby negocjacji, gmina brody jest przychylna wspinaniu ale wiadomo ze papiery sa ponad ludzmi i nie bedzie lekko :(
OdpowiedzUsuńDzięki za info. Z filancami sprawa jest zawsze trudna, dobrze że przynajmniej mandatów nie wlepiają na dzień dobry. A tak BTW, to czy Nasze Skały próbowały negocjować bezpośrednio z leśnikami?
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem nie maja czasu na to, mają dużo ważniejsze sprawy
OdpowiedzUsuń