I tak oto morpho przeszło do historii sztuki. Nie chodzi nam oczywiście o nasze pożal-się-boże grafomańskie wypociny czy projektowane przez nas koślawe bazgroły na koszulkach. Morpho przeszło do historii sztuki, gdyż zostało unieśmiertelnione przez Sebastiana Ślęczkę, utytułowanego malarza, na jednym z jego płócien. Nam też było trudno w to uwierzyć, jednak okazało się, że przez przypadek nasza koszulka z zagniewanym misiem z TPN stała się motywem centralnym jednego z najnowszych dzieł Sebastiana. Czujemy się zaszczyceni i o wiele bardziej wysublimowani!
Więcej prac Sebastiana Ślęczki znajdziecie tutaj: sleczka.com
Więcej prac Sebastiana Ślęczki znajdziecie tutaj: sleczka.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz