Sid, mocno znudzony już naszą indyferencją oraz impotencją boulderową, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i sam zacząć kręcić filmy ze swoją osobą w roli głównej (skory my nie chcemy). Dzięki temu powstał imponujący filmik z przejścia Truposza (Zimny, FA Skoczylas), który ze względu na symboliczną wielkość chwytów odstraszał jak dotąd nawet największych amatorów mikropicioków.
Musimy przyznać, że filmik bardzo nam się podobał, chociażby ze względu na to, że:
Musimy przyznać, że filmik bardzo nam się podobał, chociażby ze względu na to, że:
- Sid nie nosi pedalskiegoo dresiku w trzy paski
- Sid nie posiada "a bit of Polish strange humor" (sic)
- Sid nie prowadzi ze sobą dramatycznych dialogów nieudolnie tłumaczonych na Ponglish
- Sid nie płacze po zrobieniu baldera jak mała dziewczynka
- Sid nie używa brzydkich słów
- Sid nie łapie no handów na drzewach podczas przejścia
- Napis Maciek Adidas (Sitarz) nie wyskakuje przy każdym ujęciu z chmurki dymu
Pozostaje miec nadzieje, ze Morpho nakreci jeszcze jakis filmik boulderowy.
OdpowiedzUsuńTaaaaa, kiedyś... Jak śnieg stopnieje, choć prognozy mówią, że w tym roku lata nie będzie...
UsuńNiejedna żyłka na dupie pękła dnia dzisiejszego ;)
OdpowiedzUsuńHehe, pękające żyłki to oznaka napięcia, a wiadomo, że napinka zawsze jest wskazana...
Usuńwygląda jak by tam były jakieś chwyty, a doskonale wiem, że tam nic nie ma! fotomontaż!!
OdpowiedzUsuń