Rozumiemy, że ciśnienie na cyfrę w świecie polskich balderowców spowodowane "trzemapaskami" jest ogromne, ale żeby posuwać się do łamania etyki czystych przejść to już letko mówiąc przegięcie pytki... Poniższe dwa filmiki różnią się dwoma szczegółami - znajdź je.
Yooo, krzyczałem Michałowi, że ma wyjść na górę :D a swoja drogą co jest nie tak poza brakiem wyjścia na top ? Bo tak jak Fabian idzie to nie jest chyba oryginalne wyjście to raz a dwa, że wyjście na top w tym wypadku nie ma znaczenia...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńButcher, raczej nie chodzi o kwestie wyjscia na glaz, predzej o akcje "drzewo".
OdpowiedzUsuńwarto sprawdzić w bleausardzkim słowniku słowo "touché"... Najgorzej jak sponsor dowie się, że trzeba jeszcze raz jechać i powtarzać baldera, hehe.
OdpowiedzUsuńwyjście na top - o ile istnieje taka możliwość - ma zawsze znaczenie...i może następnym razem niech zrobi bez koszulki, a sorry zapomniałem sponsor czuwa.
OdpowiedzUsuń