Holy shit! Rzeczywistość, a w szczególności rzeczywistość made in Poland, już dawno prześcignęła nawet najśmielszą fikcję literacką. Żaden Lynch, czy inny Buñuel, nie wymyśliliby czegoś tak mistrzowsko pojechanego jak Maciej Modzelweski vel Wskrzesiciel Narodu. A zatem patrzcie w te hipnotyczne oczy i drżyjcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz