Dzięki Pawle, pochwała, która jest zakamuflowaną naganą znaczy dla nas o tyle więcej niż nagana, która jest zakamuflowaną pochwałą. Natchnieni Twoim szlachetnym przykładem, ruszamy zatem w poszukiwaniu sensu i chyba zaczniemy od kolejnego obejrzenia "Sensu Życia wg. M. Pythona", hehe.
A jednak. Da się. To jest dobre. Ostatnio niestety rzadko widać tu coś z sensem.
OdpowiedzUsuńDzięki Pawle, pochwała, która jest zakamuflowaną naganą znaczy dla nas o tyle więcej niż nagana, która jest zakamuflowaną pochwałą. Natchnieni Twoim szlachetnym przykładem, ruszamy zatem w poszukiwaniu sensu i chyba zaczniemy od kolejnego obejrzenia "Sensu Życia wg. M. Pythona", hehe.
Usuń