Okazuje się, że bycie modnym nie polega na noszeniu dresiku z trzema paskami, a tym bardziej nie na naszywaniu sobie na dupie naszywek niemieckich sponsorów.
Bycie modnym to prawdziwa sztuka kreowania swojego image'u, to niewymuszony szyk, podkreślany efektownymi dodatkami, wyszukanymi zestawieniami kolorystycznymi i tym nieuchwytnym "czymś" co powoduje, że wszyscy dookoła przeżywają tzw. "wow effect".
Prawdziwym mistrzem tej sztuki jest Pan Mocart, prawdziwy fashonista w najlepszym tego słowa znaczeniu, który potrafi z łatwością przemienić kilka pozornie przypadkowych akcesoriów odzieżowych w efektowną i w pełni przemyślaną kreację. Dowodzą tego poniższe foty znanego fotografa modowego, czyli Egona.
Kolejna koszulka z pinup girl trafia w ręce Pana Egona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz