poniedziałek, 10 października 2016

ZAKRZÓWEK




Prezentujemy Wam dzisiaj stenopis z podsłuchu założonego w piwnicy KS Korona. Jest to fragment rozmowy trzech członkiń sekcji, które podczas wieczornego treningu omawiały wstępną koncepcję projektu rewitalizacji Zakrzówka. Na projekt (nagrodzony) można jeszcze głosować, do czego gorąco zachęcamy.

Zarząd Sekcji Wspinaczkowej KS Korona



- Dzisiejsza burza mózgów ma na celu opracowanie koncepcji zagospodarowania Zakrzówka. Jest kasa do zgarnięcia.

- Super.

- To jak to chcemy zrobić?

- Żeby się podobało, musi być nowocześnie i ekologicznie, ale też kozacko i z przytupem.

- Co z nurkami?

- Tam, gdzie są nurkowie, jebniemy w chuj żelbetonu. Z boczków się to obklei drewnem, żeby wyglądało ekologicznie a od góry walniemy jakiegoś solara, żeby było, że nowoczesne i zrównoważony rozwój.

- A pływanie?

- Tam, gdzie teraz pływają, jebniemy baseny z żelbetonu. Trochę zamaskujemy drewnem , żeby wyglądało ekologicznie a tu i ówdzie walniemy jakiegoś solara, żeby było, że nowoczesne i zrównoważony rozwój.

- A drewno w wodzie zgnije.

- I chuj. Ważne, żeby przeszło. Za coroczne remonty i tak zapłaci miasto.

- No tak. A co ze ścieżkami?

- Tam gdzie ludzie łażą, walniemy nowe, lepsze ścieżki z betonu. Trochę zamaskujemy drewnem i trochę miejscowym wapieniem, żeby wyglądało ekologicznie a tu i ówdzie… Oh, wait. Tutaj nie ma gdzie solara walnąć.

- Gdzieś się jakiś zmieści. Zrobimy jakieś elektroniczne fiku-miku, że niby ścieżka przyrodnicza i się żaby i inne chuje-muje wyświetlają na monitorach i do tego podepniemy jakiś solar.

- I to wszystko?

- No kuuuurwa! Skąd! Poszukać mi po necie, co tam teraz te hipstery robią. I takie chcę!

- No to joga, slack, nordic walking, jogging.

- Właśnie. Cokolwiek to jest, wpiszemy to.

- No, ale co z Januszami? Janusze chcą na grilla!

- Wiadomo. Zróbmy miejsce na grilla.

- Z solarami?

- Bez jaj! Ale za to z betonu, żeby żaden kurwa Janusz po pijaku nie rozpierdolił na kawałki.

- A wybiorą nas?

- Trzeba by udowodnić, że się znamy na temacie. Jebnijcie w tekst trochę jakichś jajogłowych określeń, to sobie pomyślą, że się na tym znamy. Macie coś?

- „Kompleksowe myślenie o mieście jako wielowątkowym organizmie, a tym samym wielopłaszczyznowe projektowanie w czasie odwołuje się do koncepcji process urbanism", „zatrzymanie procesu sukcesji muraw kserotermicznych dzięki wypasowi”…

- O! To, to, to.

- A nikt nie będzie zły, że my ten beton i beton wszędzie?

- Skąd, kurwa. Na wizualizacjach powbijamy sarenki gdzie się kurwa da i w cyc, albo i jakieś osiołki, motylki i jaszczurki, i będzie, że zwierzaki się spuszczają na sam widok betonu. Że im lepiej będzie, niż na tej, Arce Mojżesza.

- No, to sprawa załatwiona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz